Szeherezada

na indywidualne zamówienie

Obraz namalowany na cienkiej materii (sztucznym jedwabiu)
wymiary: 63x73cm
technika: malarstwo na jedwabiu, Rosja

cena: 950 zł

Szeherezada...
Marzycielka, Śniąca, Wizjonerka - przepiękne, baśniowe odzwierciedlenie spełnionego potencjału Kobiety Tęczowej.
Stała się dla mnie metaforycznym, poetyckim obrazem dojrzałej, przebudzonej Kobiety.
Tej, która widzi i śni świadomie.

Powstały już trzy takie obrazy - pierwszy kupiłam z myślą o sobie.
Pamiętam, jak zobaczyłam ją z daleka. Zatrzymała mnie swoim uważnym, widzącym spojrzeniem...
Stałam i patrzyłam, a ona poruszała mnie głęboko, budząc tak wiele różnych uczuć... 
Obraz mnie zachwycił - patrzyła z niego zmysłowa, piękna, odważna kobieta w czapce głupca - czułam, że ma do opowiedzenia wiele niezwykłych historii dla tych, które chcą słuchać. Chciałam słuchać.
Jaką wiadomość masz dla mnie? O czym chcesz mi opowiedzieć? Dlaczego tak bardzo chcę zabrać cię z sobą do mojego domu? Jak to możliwe, że twoje spojrzenie zmienia się z chwili na chwilę, podążając w ślad za moimi... myślami?
I zabrałam ją z sobą. Czułam się tak, jakbym w końcu odnalazła swój obraz...
Nazwałam ją Szeherezada.
Wniosła w moje życie wiele cudnych historii o Kobiecości...
Stała się moim zwierciadłem i nauczyła widzieć siebie własnymi oczami.

Tak jak i mnie - obraz zachwycił inną kobietę. Poprosiłam Artystkę, by namalowała i dla niej, choć nie wiedziałam, czy zechce go kupić.

Trafił do jeszcze innej - Sylwia zobaczyła go w świetle sierpniowego słońca - jarzył się ciepłymi barwami miodu i delikatnych, złocistych brązów.
Kiedy tak patrzyłam z zachwytem na to spotkanie pełne blasku, odbijającego się złotymi refleksami w oczach Sylwii, wiedziałam już, że ten obraz został namalowany właśnie dla niej.
Czułam, że Kobieta z obrazu ma do opowiedzenia Sylwii wiele pięknych, inspirujących historii o niej samej.
Że będzie uczyła ją - tak jak mnie - patrzenia na siebie własnymi oczami i za każdym razem dokonywania wyboru - w jaki sposób chcę myśleć o sobie?
Po ponad 2 latach Sylwia napisała do mnie:
Szeherezadę nabyłam pod wpływem impulsu, który na bazie zbliżających się czy też oczekiwanych przeze mnie zmian w życiu - podpowiadał, że ten obraz w jakiś sposób dopełnia zmian. Interpretacja Szeherezady, którą mi przedstawiłaś, trafiła do mnie.
I tak sobie go kojarzę - z gruntownymi zmianami w moim życiu osobistym.
Szeherezada wisi u mnie w biurze, codziennie na nią patrzę, nawet witam się z nią rano - choć to też zależy od mojego nastroju:) Rozmawiam z nią, uśmiecham się do niej, czasem szelmowsko, czasem z podziękowaniem, a bywa też - że jestem na nią zła. 
A ona zawsze na mnie spogląda mądrymi oczami..... wiedząc swoje.

 

 

Facebook